.

MINI KALENDARZ

13 Styczeń - Uruha x Kai XII (END)


piątek, 28 czerwca 2013

Reita x Uruha part X

Trutututu trochę wcześniej niż miało być, ale przeżyjecie. Może akurat teraz komuś się nudzi to sobie poczytaa <3
~Nao


Nao – Reita
Odsunąłem się - P..przepraszam - przyciągnąłem go do siebie i przytuliłem całując w czoło

Ryu - Uruha
-Nie...nie szkodzi.-wtuliłem się w niego.-Dla mnie to po prostu za dużo wrażeń jak na jeden dzień..

Nao – Reita
- Rozumiem... ale... powtórzymy to kiedyś ? - spytałem niepewnie

Ryu - Uruha
-Oczywiście.-zachichotałem.-Ty mój słodki zboku.-cmoknąłem go w policzek.-Aż tak Ci śpieszno do tego, żeby mnie rozebrać?

Nao – Reita
- Może trochę... tylko nie każ mi długo czekać - pocałowałem go

Ryu - Uruha
Pogłaskałem go po udzie. -Wiesz przecież, że lubię się nad tobą poznęcać.-wymruczałem mu w usta.

Nao – Reita
- Wiem to, aż za dobrze. - odsunąłem się i uśmiechnąłem

Ryu - Uruha
-To dobrze.-odwzajemniłem uśmiech.-Bo czekają cię słodkie katusze.-zachichotałem.

Nao – Reita
- Zobaczymy - wystawiłem mu język

Ryu - Uruha
Nachyliłem się do jego ucha. -Nie chcesz wiedzieć do jakich sklepów chodziłem z Taką.-wymruczałem najbardziej kuszącym głosem na jaki było mnie stać i polizałem płatek jego ucha.

Nao – Reita
- A jednak chce - jęknąłem.

Ryu - Uruha
-Hmm....powiem tylko, że te ciuchy co teraz mam zakrywają najwięcej za wszystkich jakie kupiliśmy. I jeszcze mam parę fajnych zabaweczek.-przesunąłem łapką po jego udzie nieco w górę. Oczywiście z tym drugim to wymyśliłem. Taka chciał kupić jakieś zabawki, ale to była jedna z niewielu ulg na jakie przystał. Co do mojej garderoby to miałem zupełną racje.

Nao – Reita
Zagryzłem wargę po chwili przyszpilając go do kanapy- Serio ? - podniosłem jedną brew

Ryu - Uruha
Kiwnąłem główką. -Tylko ładnie proszę żebyś nie zaglądał mi do toreb.-pokazałem mu język.

Nao – Reita
- Obejdzie się - zaśmiałem się i położyłem na nim przez przypadek się o niego ocierając

Ryu - Uruha
Westchnąłem. -Przez ciebie będę miał problem...-wymamrotałem zarumieniony.

Nao – Reita
- Coś czuje, że będę musiał ci pomóc - uśmiechnąłem się

Ryu - Uruha
-O-obejdzie się.-wydąłem wargi.

Nao – Reita
- Aż tak bardzo mnie nie chcesz ? - przejechałem ręką w dół jego brzucha

Ryu - Uruha
-Emm...tego nie powiedziałem.....jeśli twoja szacowna rączka zjedzie choćby minimetr niżej oberwiesz tam gdzie, żaden facet nie chce dostać.-powiedziałem kiedy jego dłoń była na moim podbrzuszu.

Nao – Reita
Zaśmiałem się o oparłem głowę na jego ramieniu - niech ci będzie

Ryu - Uruha
-No mam nadzieje.....a dasz mi chociaż założyć bluzkę?-pogłaskałem go po plecach.

Nao – Reita
-Jasne - zszedłem z niego i usiadłem obok

Ryu - Uruha
Szybko wziąłem swoją bluzeczkę i włożyłem ją po czym usiadłem mu na kolanka. -Porobimy coś?-oparłem łepek o jego ramie.

Nao – Reita
- A jaki masz pomysł ?


Ryu - Uruha
-Hmmm....-zacząłem przesuwać paluszkami po jego szyi i torsie.-Może ja najpierw pójdę się umyć i potem coś pomyślimy?-musnąłem ustami jego szyje po czym lekko ją ugryzłem.

Nao – Reita
jęknąłem cicho -to idź, bo cię zgwałcę

Ryu - Uruha
Wyszczeżyłem się. -Masz tu czuły punkt?-znowu go ugryzłem.

Nao – Reita
Jęknąłem znowu a po chwili zagryzłem wargę - zostaw - odwróciłem głowę w drugą stronę

Ryu - Uruha
-Czemu?-poruszyłem się przez co przypadkowo się o niego otarłem. Ups. Tego to nie chciałem.

Nao – Reita
mruknąłem coś cicho i przymknąłem oczy - rezygnuje... - szepnąłem mu na ucho - Nie puszczę cię już - przyciągnąłem go bliżej siebie

Ryu - Uruha
-Nuuu....ale muszę się umyć.-zrobiłem naburmuszoną minkę.-....i co chcesz tu ze mną robić jeśli mnie nie puścisz?-popatrzyłem na niego.

Nao – Reita
- A zgadnij - objąłem go za szyję i przyciągnąłem do siebie bliżej

Ryu - Uruha
Widząc jego wzrok przeszedł mnie dreszcz. -Umm...będziesz mi dawał buziaczki?

Nao – Reita
- Nie tylko - przesunąłem ręką na jego pośladki i ścisnąłem je całując go od razu w usta

Ryu - Uruha
Zamruczałem cicho i zarzuciłem mu ręce na szyje. Ale on jest niecierpliwy. No ja nie mogę... Dopiero rano wyznał mi miłość i cały czas mnie całuje, a już teraz chce się do mnie dobierać? Oj tak łatwo to to nie będzie....

Nao – Reita
wsunąłem język między jego wargi i zamruczałem

Ryu - Uruha
Jak przystało na grzeczne uke oddałem jego pocałunek, ale moje rączki nie były już takie grzeczne bo zsunęły się na wewnętrzną stronę jego uda.

Nao – Reita
mruknąłem zadowolony i zjechałem z pocałunkami na jego szyję

Ryu - Uruha
Odchyliłem głowę do tyłu mrucząc jak rasowy kotek i wsunąłem łapkę pod jego bluzkę.

Nao – Reita
- Tak nagle ci się zachciało macanek ? - zaśmiałem się i znowu przewaliłem go na kanapę siadając na jego biodrach

Ryu - Uruha
-No buuu...tamta pozycja mi bardziej odpowiadała.-wydąłem dolną wargę.

Nao – Reita
- A to niby czemu ? - ugryzłem go w nią

Ryu - Uruha
-Mmm....bo nie czułem się aż tak zdominowany.-por​uszyłem biodrami.

Nao – Reita
- No niestety to ja tu jestem góra - włożyłem mu łapki pod koszulkę

Ryu - Uruha
Warknąłem niezadowolony. -Jeszcze zobaczymy...

Nao – Reita
podniosłem brwi - Sugerujesz, że ci ulegnę ?

Ryu - Uruha
-Tak!-wyszczerzyłem się

Nao – Reita
- Protest - zaśmiałem się - To będzie masakra

Ryu - Uruha
-Ejj! Czemu? Aż taki zniewieściały nie jestem!

Nao – Reita
- Nie o to chodzi - pocałowałem go lekko po czym się odsunąłem

Ryu - Uruha
-A o co?-założyłem ręce na piersi

Nao – Reita
- emm... o to.., że ja nigdy, w sumie nie byłem na dole - mruknąłem cicho
Ryu - Uruha

-To...to znaczy że ty już?! 

3 komentarze:

  1. Super wspaniała notka!
    Już nie mogę się doczekać kolejnej. Buziaczki:*

    OdpowiedzUsuń
  2. Super, czytam wszystko (zabezpieczenie antyspamowe odstrasza komentujących xd) i kocham wasze opowiadania!
    CHCĘ WIECEJ ... Zróbcie jakieś fajne Reituki lub parking... Bou x Ruki ^.^ (bo o dziwo z Koki x Ruki było za co jestem dozgonnie wdzięczna!) a będzie reaktywacja tego zawieszonego opowiadania (chyba... Po prostu lubię słodycze...? Czy jakoś tak..)

    OdpowiedzUsuń